zostań bohaterem w swoim... zamku ;)

Pamiętacie jak mówiłem, ze gemy to przyszłość? Otóż, już nie ;) Aktualizacja z bohaterami wszystko zmieniła... Teraz to jest przyszłość!

Po wprowadzeniu aktualki akurat byłem trochę zajęty, (dałem się wkręcić w remont balkonu:) ale poganiany przez niektóre osoby w końcu wziąłem się w końcu do roboty ;) Co więcej Valhalla zaproponowała mi naprawdę sporą pomoc, nie mogłem przegapić takiej okazji ;) O tym co konkretnie od nich dostałem, dowiecie się czytając do końca ;)


Może najpierw słowo przestrogi...
Bohaterzy dostępni są od tronu 9. Na pewno wiele osób kompletnie nieprzygotowanych zdecyduje się na upgrad. Wiem, że nowy tryb kusi swoją świeżością, ale radze Wam się 2 razy zastanowić zanim pójdziecie drogą z której nie ma odwrotu... Szał na lochy szybko się skończy, niedługo przestaniemy nawet oglądać bitwy i będziemy traktować go "mechanicznie" jak statek. A wyższe ceny sprzętu z portalu i areny to sroga cena jaką trzeba będzie zapłacić...

Ale jeśli jesteście gotowi na skok (bo już wystarczająco długo kisicie się na tr7) lub jeśli jesteście uparci to nie zatrzymuję ;) Wasze królestwo, Wasze zasady...


ROLA BOHATERÓW
Bohaterzy nie biorą bezpośredniego udziału w walkach, ale towarzyszą nam wpływając na statystyki tzw. Relikwiami. O tym, w które warto iść będzie kolejny wpis. Żeby je odblokowywać i ulepszać potrzebne są tokeny (dla tanka, maga lub łucznika) i odpowiednie części do ich poskładania.

Jak je zdobyć? Nic trudnego, leżą w skrzyniach, po które wystarczy zejść do lochów. Aha, wspomniałem, że skrzynie te strzeżone są przez straszliwe bestie? A droga do tych bestii pilnowana jest przez inne plugastwo? ;) Drobiazg... ;)


Bierzemy zapas jabłek lub pochodnię (odpowiednik biletów areny, dają ekstra skrzynki z nagrodami) i męczymy jakiegoś klanowego koksa, żeby zabrał nas ze sobą. Oczywiście nie powiemy mu, że sami boimy się zejść do tych ciemnych lochów :)

WSPÓŁPRACA
Jest to nowość, która wyróżnia ten tryb. Do lochów schodzimy dwójkami, każdy może zabrać po 8 wojowników. Zaprosić możemy klanowicza, znajomego lub pójść w ciemno z randomem (jest ryzyko, ze trafimy na nie ogara, ale jak na razie nie miałem powodów do narzekania na losowo wybranego towarzysza).

Gra podpowiada, że najlepiej jest brać kogoś na podobnym poziomie, a życie pokazuje, że zbyt duża różnica rzeczywiście nie pomaga.

Współpraca szczególnie się opłaca jeśli my i nasz towarzysz jesteśmy na poziomie pośrednim. Ja aktualnie jestem na 3x100 i kiedy gram z kimś podobnym zazwyczaj razem wystawiamy full skład 100 lvl. Ale żeby to miało sens, warto się wcześniej dogadać i trochę poprzebierać ludzi. Zamiast brać 4 tanków 100 lvl, ustalamy kto z nas bierze resurrectów, heali itp. z najwyższej półki.


DOBÓR TEAMU
Skoro mamy 2 miejsca więcej niż maksymalny team, warto pomyśleć o tym kogo ze sobą zabrać.
Pewnie macie już swoje ulubione zestawy. Ja powiem Wam co moim zdaniem się sprawdza.


Tank z toporem i runą - do zwykłych plansz, splash będzie fajnie oczyszczał.
Tank z mieczem smoka - do bossów, (nasi dostają bonus do ataku)
Łucznik - koniecznie jeden silny, ale warto też zabrać na zapas drugiego, przynajmniej średniego.
Nożownik z teleportem - bardzo przydatny na plansze w których są diabełki archery, i na boss-ów których trzeba szybko ubić.
Magowie - dużo magów, bardzo dużo magów ;) Szczególnie ressurrecty z enchanterem i heale
Mag z kulą "instant kill" - tylko na niektórych bossów

Jak grać zwykłe plansze? Koniecznie czytajcie opisy dodatkowych warunków. Jeśli weźmiecie ze sobą maga z resem, na lokację w której resy nie działają to sami sobie strzelicie w kolano. Zmniejszenie życia sprawi, że nasz nożownik będzie jeszcze szybciej umierał przeciążając suport.


Ale jeśli warunki nie są nietypowe to ja chadzam swoim stałym układem ;)
1 tank z toporem (wróg i tak bije naszych magów, nie ma sensu więc robić mocnej i szerokiej "ściany" z tanków), 1 silny łucznik, co najmniej 2 resy (zabranie tylko 1 prawie zawsze się mści ;), 1 dobry heal. Jeśli jest więcej miejsca to dorzucam resa, a potem heala. Czasem gram też z drugim tankiem zamiast łucznika.
Ale to jest tylko mój układ, nie mam zamiaru narzucać go jako jedyny właściwy ;)


SPOSÓB NA BOSS-a
Uniwersalne układy kiepsko sprawdzają się na boss-ach. Każdy z nich jest inny i wymaga specjalnego podejścia.
A więc czas na niespodziankę od Valhalli :)

Król Goblinów to leszc ;) Żeby wygrać, trzeba go zabić przed upływem czasu, ale nic na siłę. Jeśli nie zdążycie, atakujecie go jeszcze raz (ma mniej HP). A więc raczej standardowy skład z odpowiednią ilością supportu. No chyba ze koniecznie chcecie go na raz załatwić, wtedy warto dodać jakiegoś damagera.


Karzeł jest tak duży, że nie zmieścił się na ekranie :) Nie zabijemy go, żeby wygrać wystarczy przetrwać. Nożownicy i łucznicy są zbędni. Dajemy team samoleczący (tank z mieczem, szaty stasis, kusze z runą itp.) W zasadzie 1 tank i masa resurrectów i heali wystarczą.


Zwykłe ataki smoka są słabe. To czego należy się bać to lawina ognia. Nadchodzi ona od tyły, najpierw atakując łuczników, potem magów, a na końcu tanków. Trzeba więc gada jak najszybciej ubić. Bierzcie na niego wszystkich tanków i nożowników jakich macie. Support w postaci 2 resów i heala pomoże uchować ludzi do kolejnych plansz. Łucznicy idą na straty, szkoda ich zabierać. Ale jeśli macie maga z "instant killem" sprawdzi się doskonale.


Ten przeciwnik blokuje wskrzeszanie, ressurecty zostają w garażu :). Wszelka magia go leczy, więc magowie bojowi też odpadają. Jeśli boicie się o swoich zabierzcie heallerów, ale bez nich też da się wygrać. Masa strzelców, tank z mieczem smoka i pójdzie ;)


Ten też jest leszczem :)Robi jakieś tam czary-mary, ale standardowym składem idzie go szybko ubić.


Pajęczyca przyzywa całą masę dziadostwa. Blokują dostępu do niej. Żeby się przedrzeć warto użyć toporka i łucznika (atak grupowy). Do tego nożownik, którzy szybko będzie nabijać damage w króciutkich przerwach przed kolejną falą potworków.


Cwaniaczek, w przeciwieństwie do naszych tanków lata, więc żelazem go nie sięgniemy. Ale przed strzałami już się nie wywinie. Dwóch, trzech strzelców załatwi sprawę. Magowie też pomogą sięgnąć go na odległość, ale przed wszystkim będą wskrzeszać i leczyć. Niektórzy dają też tanka, który zbiera damage, trochę oszczędzając go innym.


Meduza miesza w głowach naszym wojownikom. Pod żadnym pozorem nie bierzcie na nią tanka z toporem ani magów ze splashem - jeśli akurat on zostanie opętany, to na złość wejdzie mu splash w magów. Ciut można podnieść damage drugim tankiem, jeśli jeden z nich zostanie opętany może akurat zajmie się kolegom zamiast magiem.


Opis troszkę przesadzony. Boss teleportuje siebie i nasz team rozrzucając go po całej mapie, ale nie jest aż tak szybki, żeby uciekł naszym tankom. Standardowy skład daje radę, ale możemy dorzycić ekstra łucznika- przed strzałami nam nie umknie.



WYBÓR ŚCIEŻKI 
Skoro już wiemy jak ubić strażników skrzyń, to warto jeszcze opowiedzieć o tym, jak się do nich dostać. Mapa lochów układa się losowo, ale zawsze trafi się na niej jakieś rozwidlenie czy ślepa uliczka. Która drogę byście wybrali: A, B czy C ?


Patrzcie dokąd prowadzą kropki. Ja staram się jak najszybciej dojść do bossa. Tutaj prowadza do nich drogi A i C. Chociaż w tym przypadku ścieżki te są tak samo długie, to często zdarza się, że do jednego z boss-wó możemy dotrzeć szybciej. Jednak nie zawsze krótsza droga jest lepsza. Jeśli okaże się, że przed samym bossem jest lokacja z jakimiś wyjątkowo trudnymi warunkami, na której spodziewamy się sporych strat (moje przekleństwo to brak artefaktów), to lepiej zostawić ją na później. Tak samo można zrobić, gdy trafimy na bossa, który jest naszym przekleństwem - zostawić go i zająć się drugą ścieżką.

Ścieżka B prowadzi do wagi. Możemy na niej wybrać losowe bonusy i kary. Wymiana mniej użytecznego dodge na łuczniku w zamian za więcej HP magów to świetny układ. Ale jeśli trafi się mniej korzystna wymiana, to pamiętajcie, że waga nie jest obowiązkowa. Rzadko zdarza się, żeby trzeba było przez nią przejść do bossa.


Ślepe ścieżki (linia B, za wagą) możemy wykorzystać do zregenerowania zdrowia przed jakąś trudniejszą mapą, albo zostawić je na sam koniec (darmowy eter zawsze się przyda).



podziękowania...
Chciałbym serdecznie podziękować całemu klanowi Valhalla PL za pomoc przy tworzeniu wpisu i motywowaniu, żebym w końcu opisał te lochy ;) Ariel - świetna robota z tłumaczeniami bossów, Volken - dzięki, ze pomyślałeś o mnie zamiast zatrzymać tą wiedze dla siebie :)
To nie koniec naszej współpracy, wiem, że już tworzycie opisy relikwii...



Komentarze

  1. Hej, świetna robota :)

    Mam kilka spostrzeżeń, które też się potwierdzają na reddit.
    1. Poziom bosów dostosowuje się do poweru składu. Tak więc zabierając 8 osób robimy sobie krzywdę, no chyba, że mamy 8 wspaniałych, którzy są na jednakowym poziomie. U mnie 2 dodatkowych jest o połowę słabszych więc nie ma sensu ich brać i zwiększać powera.

    2. Z kumplem chodzimy po 6 osób. W 6 ostatnich dungach jeszcze nikt nam nie padł. Chodzimy w kolejności wstawiania: JA Ress (z enchanterem), ress, łuk teleport, healer + dodatkowo w obwodach tank ze szkieletami i dagerami, kusznik. KUMPEL: Tank miecz, zbroja heal na 4sec, amulet z eventu; łuk teleport kucyk; healer spell caster; kusznik + w obwodach ress sytuacyjnie uzywany; łucznik.

    3. Boss smok - idziemy 3 łuczników, 3 resów, 2 tanków - nacześciej boss pada zanim zlecą pierwsze meteory, ale nawet jak zlecą i zabiją łuczników to od razu 3 resy lecą.

    4. 2 teleporty swietnie się sprawdzają w teamie szczególnie na punkty gdzie są lodowe golemy (one są za bardzo tankowate - tutaj się sprawdza relikt tanka) i żywiołaki ognia strzelające w lucznikow/magów. Teleporty 2 na raz wskakują i czyszczą tył, a golem pada na koniec.

    5. Na lochy najbardziej się opłaca relikt tanka, który obniży armor lodowych golemów i bosów. Druga opcja to Book of the wind - fajnie się sprawdza - aoe magów nie jest takie bolące, a bosy misują często. Reszta: Corpse Kaboom - niby robi dmg ale nie sprawdza się na lodowe golemy, które są największym problemem i bosy; Relikt łucznika - działa na kościotrupy z kuszą tylko. Uciszenie magów jest spoko, ale z 2 teleportami nie zdąży się odpalić, ankh zadziała tylko jak zostanie 1 postać i wskrzesza z 5% hp więc najczęściej padają na jedno aoe.

    Pozdrawiam Haosh, clan leader POLAND - tego oryginalnego xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz przydalby sie poradnik co warto rozwijac w hero ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już niestety nie aktualizacji :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się zastanawiam czy talenty to działają wszystkie które ma się rozwinięte czy tylko te powiązane z założonymi relikwiami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Relikwie tylko te założone. Talenty pasywne - wszystkie. Zarówno hp na tanku jak i spell power na magach zadziałają jednocześnie.

      Usuń
  5. Dany chyba czas na update :D
    Daria/Inwazja

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś tu jeszcze będzie o nowych bossach? Szczególnie na temat tego szczura :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz